Ostanie wpisy

Gorące źródła, gorący prysznic i … świecące robaki

Gorące źródła, gorący prysznic i … świecące robaki

Te atrakcje to niestety nie element programu naszej majówki, a wspomnienie niemal sprzed roku z Nowej Zelandii. Gdy wrzuciliśmy już jedyny pierścień do Góry Przeznaczenia w Parku Narodowym Tongariro ruszyliśmy dalej na północ północnej wyspy.

Kawiarnie w Hanoi/Cafes in Hanoi

Kawiarnie w Hanoi/Cafes in Hanoi

Po powrocie do kraju padło wiele pytań o naszą podróż. Gdzie się nam najbardziej podobało, co jedliśmy dobrego i … czy nas to podróżowanie nie zmęczyło.

Testujemy fotoksiążkę Saal Digital

Testujemy fotoksiążkę Saal Digital

Czy znacie to uczucie kiedy przebierając czy sprzątając w swoich rzeczach znajdujemy „to coś” i nagle zalewa nas ciepła fala wspomnień, a uśmiech od razu pojawia się na twarzy?

Continue reading Testujemy fotoksiążkę Saal Digital
Przygody promowe i Mordor

Przygody promowe i Mordor

Po ulewach na West Coast’cie szybko uciekaliśmy na wyspę północną, która z założenia jest cieplejsza. Jednak przeprawa z jednej wyspy na drugą to nie taka prosta sprawa… 😀

West Coast

West Coast

Lodowce, hektolitry wody lejące się z nieba i krajobraz rodem z „Parku Jurajskiego” – tak najkrócej można opisać West Coast, czyli region rozciągający się wzdłuż zachodniego wybrzeża Nowej Zelandii.

Angelus Hut

Angelus Hut

Dla mnie to brzmi jak absolutne szaleństwo – powiedział nam z słuchawki uprzejmy głos pracownika informacji turystycznej.

Continue reading Angelus Hut
Zdążyć na odpływ, czyli Abel Tasman

Zdążyć na odpływ, czyli Abel Tasman

Abel Tasman

Wędrujemy dalej, ale tym razem zamiast górskiego szlaku wybraliśmy szlak plażowy – Abel Tasman. Jest to jeden z Great Walków, czyli 1 z 9 najbardziej znanych szlaków w Nowej Zelandii, do tego najpopularniejszy z najpopularniejszych, bo jest malowniczy, a przy tym stosunkowo płaski i mało wymagający.

Polowanie na pingwiny

Polowanie na pingwiny

Fiordland choć piękny, dał nam się nieco we znaki, więc postanowiliśmy zmienić nieco otoczenie i wyruszyć w kierunku plaż podziwiać pingwiny, foki i inne stworzenia morskie 

Milford

Milford

Autostop ciąg dalszy

Ze schroniska został nam tylko 3-godzinny przemarsz do drogi wiodącej do fiordu Milford. Jest to jedyna droga, która tam prowadzi, więc „złapanie stopa pójdzie szybko i sprawnie” – tak sobie powtarzaliśmy.

Continue reading Milford
Szlak Greenstone Caples

Szlak Greenstone Caples

W Queenstown przyszedł czas na rozstanie się z Gregiem i jego paliwożernym vanem. Wzięliśmy sprawy w swoje ręce i zaczęliśmy przygodę z autostopem. Na pierwszy raz (był w sam raz) krótki odcinek z Queenstown na camping kilka kilometrów za miastem.

Misja Liverpool

Misja Liverpool

Po wyprawie na Roys Peak przyszła pora na bardziej wymagającą „misję” dla naszej ekipy!  Wyruszyliśmy do doliny Matukituki położonej koło parku narodowego Mount Aspiring, a naszym celem było małe i urocze schronisko o nazwie Liverpool. 

Wanaka

Wanaka

Wanaka

Dojechaliśmy do Wanaki – miasta, a raczej miasteczka położonego nad kolejnym jeziorem o niebieskim kolorze. Tym razem znakiem rozpoznawczym tego miejsca nie jest kościół, a drzewo rosnące samotnie w wodzie, fotografowane przez Chińczyków z każdej strony (swoją drogą sporo ich również w NZ).

Continue reading Wanaka